Nie chcę chwalić słońca przed zachodem, ale pierwsze dwa odcinki dla mnie rewelacyjne. Niesamowity klimat, ciekawa zawiła intryga, dobra gra aktorska, świetne zdjęcia.
Zapowiada się nie gorszy poziom niż "Belfer" i "Wataha" choć w zupełnie innym klimacie.
Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki.
Zobaczymy, ja tez jestem na tak. Licze, ze scenariusz napisany przez Macieja Maciejewskiego- tworcy Glin, sie obroni. Obsada ciekawie dobrana, ja jestem dobrej mysli.
nawet postaci są nieoczywiste - lubię tych kolesi z Ukrainy, ale po polskiej stronie jest równie ciekawie. policjantka -zdecydowana i twarda, zabiła już niejednego.. a z drugiej - wrażliwa, słucha muzyki kliasycznej., kolega gej i drugi Gonera - klasyk
Poziom aktorstwa po stronie PL rodem z "Trudne Sprawy"...zwroty "ja tu jestem od zadawania pytań" "o tym ja decyduje" itp. powoduja grymas zażenowania podobny do przebijania się przez kolejne strony prozy Mroza...Czeska strona na dość przyzwoitym poziomie, aktorsko inna liga a i dialogi jakieś takie zgrabniejsze...ogolnie rozczarowanie.
" Podobny do przebijania się przez kolejne strony prozy Mroza". Strzeliłeś sobie w stopę, bo Mróz to pierwsza liga światowego kryminału.
Mróz pisze swoje historyjki dla polskich,głupich otyłych bab z kotem...Żaden normalny facet go nie czyta.
Zależy, kto jakie kryminały czyta...lubisz proste, mało skomplikowane w warstwie językowej i intelektualnej, to dla dla ciebie pierwsza liga...jedni mają sufit tam, gdzie inni podłogę ;)
Dziecko, litości! Teraz już nie uczą w szkole, na czym polega i czym się charakteryzuje grafomania?
Nie wiem. Do szkoły chodziłem dwadzieścia parę lat temu. I tylko po to żeby jak najszybciej ją ukończyć i zapomnieć. Nic nie zapamiętałem.
Poczytałem trochę o tej całej grafomanii i jeżeli ktoś uważa Mroza za grafomana to bez urazy, ale jest debilem.
Zdaję sobie sprawę, że istnieją w przyrodzie ludzie, którzy kochają disco polo, wieszają w domu jelenie na rykowisku, ich ulubioną potrawą jest schabowy z kapustą, a ulubionym pisarzem R. Mróz. Co kto lubi. Walczyć z tym nie zamierzam, to nie mój problem.
Polecam przeczytac Parabellum Mroza -smiac sie czy plakac ,bo to jest takie dno ze sie w glowie nie miesci....Co do serialu-jest ogromne rozczarowanie ,juz Nielegalni byli dosc slabi ,przecietni..mimo szerokich srodkow ..(jak to w Canal+),Dariusz Jablonski najlepsze co nakrecil to fiml w/g prozy A.Stasiuka -Wino truskawkowe (Opowiesci galicyjskie) ,jednak widac ze dawno nie krecil i duzy budzet serialowi nie posluzyl..dluzyzny i nuda...
ten serial ciekawy probuje zwodzic ale az tak bardzo ze czuc ze to nie bedzie nikt z podejrzanych. wybitna produkcja :)
jeden z lepszych seriali jakie ostani ogladalem ,czekam na zakonczenie zwiazane z zakonczeniem serialu :D
Oj nie zgodzę się, jak na razie widziałem 1 odcinek ale zapowiada się średnio, choć pomysł jest świetny. No właśnie sama koncepcja, rewelacyjna, to umieszczenie akcji w różnych miastach w Europie, które łączy seryjny morderca naprawdę bardzo dobry punkt wyjścia. Niestety reszta na razie wypada, jak nie kiepsko, to strasznie średnio. Sama realizacja, jakbym oglądał fil z lat 90-tych, bardzo słabe dialogi, a gra aktorska no cóż jedynie przyzwoita. Jest o niebo lepiej niż w przypadku Polsatowskiego "Ślad" ale są lepsze polskie seriale z ostatnich lat.
Drugi odcinek lepiej zrealizowany niż pierwszy, jakoś ciągną historie dalej, a drogi bohaterów się przecinają. jak dla mnie jak na razie wątek Ukraiński najsłabszy, później Polski, Czeski najlepiej się prezentuje.
trzeci ,czwarty i wszystkie do konca ..Po ostatnim odcinku malo kto zada sobie pytanie-co tam robil Piotr Gasowski (komedia !!),i o co naprawde chodzilo mordercy ..??(bo mozna przeoczyc..)
drugi się świetnie skończył, trzyma w napięciu. Uwielbiam ten serial za klimat jaki udało się stworzyć - muzyka Lorenca to prawdziwe mistrzostwo w porównaniu z obrazkami i scenariuszem
Czeski b. dobry przede wszystkim ze względu na Karla Rodena, świetnego czeskiego aktora. Ale polski tez trzyma poziom. I aktorsko, i w temacie fabuły, spójności wątków. Dla mnie bardzo dobra produkcja. Czekam na drugi sezon, zwłaszcza, że mamy już koniec pierwszego niestety :(
zgadza sie ,dluzyzny straszne ..jada samochodem ,wychodza z niego zeby wejsc do windy i dalej isc korytarzem do pokoju..ile razy ma to przedluzac kazdy odcinek do 57 minut ??
Uwielbiam Most nad Sundem i muszę powiedzieć, że nasza polska odpowiedź na tę produkcję trzyma poziom. Mam nadzieję, że bohaterowie zostaną z nami na dłużej i będzie drugi sezon.
A wgle to zakochałem się w Buczkowskiej :)
a mi sie tam nie dłuży :D wręcz przeciwnie! lubię takie trzmające w napieciu produkcje serialowo - filmowe :D
Też uważam, że serial trzyma poziom. 2 ostatnie odcinki pokazały, że jest naprawdę przemyślany pomysł na tę historię.
Zupełnie się nie zgodzę.
Ostatnie odcinki poza wywaleniem do kosza całej ganstersko-polityczno-burdelowej afery do kosza, dały nam mordercę z motywami z dupy który odwalał niemożliwe cyrki.
Dialogi dno ,pomysl niby dobry -ale wykonanie kalekie jak te dziewczyny bez rak..SEzon 1 Gliny jest dla nich nie dodoscigniecia ,podobnie pierwszy sezon Belfra...(mimo Gonery ,ktory tez sie zestarzal..)10 godzin dluzyzny..mimo ze Buczkowska i Roden sa ok..
I dwa pierwsze i cała reszta też :) Mocny serial, wciągający... Ech, aż żal, że zbliżamy się do końca. Mam nadzieję, że drugi sezon powstanie.
Oczywiscie nie wymienilem serialu Slepnac od swiatel bo to jest dzielo sztuki przy tym czyms czym jest Zasada Przyjemnosci- 3- tyle mozna dac za rozmach dzieki kasie z Canal +,za te pieniadze mozna bylo sie bardziej postarac ,a nie jezdzic samochodem ,wychodzic z niego do windy i dochodzic do pokoju w hotelu badz innym budynku i patrzec bez celu przez okno na architekture...ile mozna ukrywac indolencje tworcza..??Odcinek nie musi trwac 56 minut..