Ten czas tak leci, że wierzyć się nie chce, że pan Jan odszedł już 14 lat temu... Dla mnie to wciąż dystyngowany, charakterny H. Kwinto, ostry szef policji z "Killerów", czy przystojniak Karski z "Rzeczpospolita babska"... etc... Mnóstwo znakomitych ról, dzięki którym pan Jan wciąż żyje w sercach widzów