fanow Jasia Fasoliii raczej zawiedzie, humoru tu za malo, Jas Fasola nie smieszy juz tak jak w serialu, a duzo gagow jest wziete wlasnie z serialu scena w pociagu z dzieciakiem lub w restauracjii, straszne kluchy niestety, Fasola jezdzi z tym dzieciakiem pozniej jakas babke poznaje i jada na festiwal Cannes gdzie Willem Dafoe w fikcyjnym filmie gra karykature samego siebie, wilebicilom Jasia nie polecam tego filmu bo beda sie nudzic, Jas Fasola byl najlepszy w serialu