Nie jestem rasistką , ale dla mnie czarna nawiedzona dziewczyna wygląda beznadziejnie i śmiesznie , czy teraz w każdym filmie i serialu musi być poprawność polityczna ? Tolkien przewraca się w grobie widząc czarne elfy w swoich ekranizacjach , to samo w Wiedźminie , czarny elf z uszkami , żenada , w żadnych z tych...
więcejMała syrenka brąz? check! Spider man brąz? check! Królewna snieżka brąz? check! Elfy brąz? check! Bond brąz? we dont know yet ! Nawiedzona dziewczynka brąz? check!
Zero napięcia, klimatu, strachu, a egzorcyzmy tej grupki to jakaś szopka. Oni niby zapłacili 400 mln za markę Egzorcysty i wypuszczają takiego bubla?
Największym plusem filmu jest powrót starej postaci plus egzorcyzmy bez udziału księdza (w znacznej mierze) Jednak całemu filmowi brakuje ducha, emocji i trzymania w napięciu. Za szybko rodzice i inni uwierzyli w opętanie. Nie było tej tajemniczości co w oryginale. Szkoda, bo tylko przeciętny, a potencjał był dużo,...
więcej400 milionów- tyle zapłacono za prawa do nakręcenia nowej trylogii . Twórcy wydali tyle kasy że chyba zabrakło na dobrego scenarzystę. O ile pierwsza połowa filmu jest OK tak później zaczynają sie dziać się rzeczy tak absurdalne ze nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Czuje się też oszukany ponieważ od początku...
Ciekawe czy będzie jakieś nawiązanie do Regan. Pewnie matka coś wspomni , ale liczę na więcej niż krótką wzmiankę. Fajnie by też było , gdyby w kolejnej części postać Regan powróciła , bo ponoć ma to być nowa trylogia
A większość recenzji i opinii zgodnie z przewidywaniami negatywnych. No bo przecież nie tyka się szacownego klasyka W. Friedkina. Oczywiście film nie jest bez wad i raczej nie zapadnie nikomu w pamięć jak "Egzorcysta" z 1973, ale przecież dostaliśmy przyzwoitą rozrywkę i całkiem oryginalne podejście do tematu. Czego...
więcejNieporównywalny z oryginałem sprzed 50 lat, ale mimo to daje radę, jako niezły film o egzorcyzmach, bez zbędnych straszaków.
Wiadomo każdy fan serii obejrzy jednak wątpię aby był na poziomie jedynki. Ciekawe czy zrobią to jak typowy horror czy może pomieszają jak w trzeciej części kryminał z horrorem.
Film powstał tylko po to, żeby wymazać silny, chrześcijański przekaz oryginalnego, pierwszego filmu (a w zasadzie książki). Mimo, że uważam sam siebie za agnostyka, to takie zabiegi mnie odrzucają. Za nachalne to jest, zbyt głupie, jak te baby na traktorach w stalinizmie. Niepotrzebne. Szkodliwe. Jak wszystkie...
Są takie filmy, na które nikt nie czeka, dziwiąc się przy tym, że po raz kolejny odgrzewa się kotlet sprzed kilku dekad. Zazwyczaj nie zwiastuje to nic dobrego, czasem faktycznie się udaje, a w niektórych przypadkach – trudno choćby określić, czy pomysł wypalił. Do tej trzeciej kategorii zdaje się należeć tegoroczny...
więcej