Całkiem fajna animacja produkcji meksykańskiej, choć plakat wprowadza w błąd widza, bo myślałem, że to animacja komputerowa, a to prosta animacja 2D, rysunkowa.
Nasycona pro-ekologicznością opowieść o złym biznesmenie, który chce otworzyć kopalnię, kontra dobre duchy przyrody i harmonii. Wiele jest takich filmów, o podobnej fabule. Nic nowego.
Sama animacja też trochę słaba. Jakby robiona we Flashu z 15 lat temu.
Do tego żałosne wstawki ze współczesnego slangu, typu...